Składanie jaj

katka28

Zauważyłam, że moja ok. ośmioletnia samica żółwia czerwonolicego ostatnio dziwnie się zachowuje. Jest jakaś... hm... nerwowa i chyba próbuje wydostać się z akwarium. Chlupie, skrobie, łazi po części lądowej...
Wydaje mi się, że chodzi tutaj o złożenie jaj... Ale nie mam stuprocentowej pewności.
A jeśli moje podejrzenia miałyby się potwierdzić, to mam kilka pytań co do tego.

W moim akwarium nie ma w sumie gdzie tych jaj złożyć, nie ma piasku itd. Więc co powinnam teraz zrobić?
Wystawić ją do jakiegoś pojemnia z ziemią?
No i jaka ma być ta ziemia?

I jest jeszcze sprawa druga.
Chodzi o to, że nie mam warunków na więcej żółwi, więc jeśli pojawiłyby się jaja... co dalej?

Proszę o rady i z góry dziękuję Wink

Mufinka

To teraz pozostaje tylko wyczekiwać i mieć nadzieję że jedank nie zanosi się na powiększenie gromadki Wink

.

Gody odbywają się wczesną wiosna chyba, tak?
Miesiąc po kopulacji, składane są jaja.

Jaja samica składa do ziemi, w której sama wykopuje sobie dołek, trzeba jej umożliwić gdzieś miejsce na taką czynność, jak każdy się domyśla, na części lądowej Smile

. Podkładasz jakąś np. pokrywkę i wysypujesz torfem lub piaskiem- Warstwa 27cm? , tyle że podłoże musi być lekko zwilżone, byle nie mokre.

Kiedyś w jednej z książek czytałam, że jeśli nie przeznaczymy samicy miejsca na zniesienie jaj, to ona prawdopodobnie złoży je do wody, co może spowodować smierć jaj Sad

.

Po zniesieniu jajeczek, trzeba je przenieść, co jest trochę niebiezpieczne, można uszkodzić zarodek, tak więc jaja trzeba delikatnie naznaczyć ołówkiem [ nie zmieniamy położenia jaj ].

Nasuwa się pytanie, gdzie je przenieść?
Przygotowany musi być inkubator, w którym zapewniamy dobrą wilgotność i wentylację [ co do wilgotności musisz gdzieś doczytać ].

Wiadomo że inkubator musi być precyzyjnie wykonany, poszukałabym czegoś na internecie, ale muszę iść, wsyzstko pisane tak piąte przez dziesiąte, ale zajrze jeszcze na spokojnie, mam nadzieję że chociaż troszkę się przydałam.

3majcie się Smile

kaczka

Zawsze można wyprowadzić żółwia na łąkę, by tam złożył jaja.
Co do inkubacji, można spróbować ale jest to bardzo trudne ;(
Jeśli nie chcesz mieć kolejnych żółwików, możesz jaj po prostu nie inkubować. Wink

Co do składania jaj do wody, może być również tak, że żółwice nie będzie chciała ich tam złożyć. To może doprowadzić do rozlewu jaj wewnątrz niej, tym samym powodując śmierć gada. Dlatego ta woda to tylko dla wytrwałych. Poza tym jeśli jaja zostaną złożone w wodzie, będą smaczną przekąską dla matki jak i współlokatora.

Pozdrawiam.

katka28

Dzięki za rady. Wink

Czytałam właśnie o tym rozlewie jaj i bardzo bym tego nie chciała, więc pokombinuję coś z tą ziemią.

Ok, jeszcze jedno pytanko...

kaczka

katka28

Aha. No to już wszystko wiem Wink

Dzięki jeszcze raz.

katka28

No więc tak...

Był to najwyraźniej fałszywy alarm.
Postąpiłam zgodnie z waszymi radami.
Wystawiłam żółwicę do pojemnika z piaskiem, warstwa ok. 20-25 cm (żółwik ma ok. 16-17cm), zwilżonym i nagrzanym.
Zostawiłam ją tam na godzinę, może trochę dłużej, ale jaj nie złożyła.
Nawet nie próbowała kopać rzadnego dołu, łaziła tylko i próbowała stamtąd wyjść.

Teraz się już w sumie uspokoiła, nic się nie dzieje. Nie wiem, może wtedy miała jakiś taki okres^^

kaczka

A nie da rady zabrać żółwicy do weta na prześwietlenie?

katka28

Też o tym myślałam. I myślę, że w najbliższym czasie wybiorę się do weta, tylko nie wiem czy on ma możliwość zrobienia prześwietlenia.