Książka Beaty Kisiel

megi82

ja w książce Betay Kisiel "żółw ozdobny" w temacie o żywieniu żółwików wodno lądowych jest napisane,że z produktów roślinnych można podawać sałatę i melcz,mniszek lekarski,babkę,szpinak i typowe roślinki wodne;+cykorie,marchewki,pomidory,ogórki,dynie,jabłka,gruszki,truskawki,wiśnie,czereśnie,śliwki,arbuz,pomarańcze i banay-oczywiście owoce petkowe bez pestek

czy tak jest faktycznie?

katka28

Ach, no tak, słynna książka Beaty Kisiel, którą sama posiadam...
Powinni coś takiego wycofać z sprzedaży, bo tylko namiesza w głowach młodym hodowcom..

Informacje są jak najbardziej błędne. Jedyna prawdziwa to roślinki wodne i marchewka, jak wspomniał wyżej Kaczka - raz w miesiącu dla witamin.
Żółwie nie mogą jeść sałaty, gdyż zawiera ona szczawiny i inne kwasy organiczne, negatywnie wpływające na wchłanianie wapni, co w efekcie prowadzi do krzywicy.
Nie podajemy również mięsa ptaków i ssaków, ponieważ zawiera ono tłuszcz, który żółwiom nie wychodzi na zdrowie, jest bardzo źle trawione.

Żółwie wodne jedzą natomiast roślinki wodne, tak jak już było wspomniane, krewetki, ryby (m.in. ochotka), ślimaki wodne.
Jeśli chodzi o pokarm suszony, nie jest to najlepszy wariant dla żółwi, można go podawać raz na jakiś czas, jako dopełnienie, ale nigdy nie może być podstawą diety. W jego skład wchodzi duża zawartość białka, tłuszczy i chemii, najczęściej doprowadza do otyłości, krzywicy czy innych problemów zdrowotnych u żółwi.

O żywieniu też było już wielokrotnie na naszym forum, więc można poczytać Smile

A na marginesie, polecam też stronę [link widoczny dla zalogowanych] gdzie również można znaleźć wiele przydatnych informacji. Wink