| Autor |
Wiadomość |
| PawełxD |
 Wysłany: Śro 11:18, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
| ja kupuje sepie i zawsze sie zprawdza |
|
 |
| tomek |
| Wysłany: Śro 6:43, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
Dzięki za odpowiedzi, przydają mnie się  |
|
|
| Mufinka |
| Wysłany: Wto 20:32, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
| sa takie ktore maja sie tylko rozpuscic i takie ktore moga zjesc ... |
|
|
| katka28 |
| Wysłany: Wto 20:21, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
| "Ponoć", ale moje jak tylko wrzuce do wody to zaraz go wcinają xD |
|
|
| Mufinka |
| Wysłany: Wto 20:17, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
| Te zolwiki do wody nie sa zalecane bo ponoc nie daja efektow i szkoda na to piedziedzy wydawac |
|
|
| tomek |
| Wysłany: Wto 20:10, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
| Miałem takiego wapiennego żółwika ale mnie się rozpuścił ! Nie wiem co zrobić ? Mam za każdym razem kiedy się rozpuści nowego kupować, czy nie ? |
|
|
| Mufinka |
| Wysłany: Czw 20:30, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
Hy,no nie wiem nie jestem przekonana musze gdzies z tym podbic i w koncu przestawiac sie albo na tak albo na nie z tym zolwikiem do wody:) ...No super,widze uzytkownik bezkomflikotowy proisz o wpis i masz  =** ... |
|
|
| Triko |
| Wysłany: Śro 22:43, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
No nie wiem , ale mojemu żółwiowi który miał kiedyś białą ryskę na skorupie to pomogło.
P.S-Już się wpisuje |
|
|
| Mufinka |
| Wysłany: Śro 22:12, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
Tak tylko ze co po rozpuszczeniu wchlonie przez skore? nie da rady  ...To jakis pic ...A uzytkownika Triko zapraszamy do dzialu uzytkownicy w celu napisania o sobie paru slow i o zolwiku tez (jezeli sie go ma rzecz jasna) ...Pozdrawiam,Pa =* |
|
|
| Triko |
| Wysłany: Śro 20:31, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Mi się zdaje , że to właśnie chodzi o to żeby ten żółwik się rozpuścił |
|
|
| shenzi |
| Wysłany: Pon 19:48, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
Na codzień dostaje roślinki z łąki. A witaminy zawarte w m. in. jabłku i marchwi są potrzebne dla prawidłowej przemiany materii. Jest to dużo lepszy sposób dostarczania witamin niz dawanie chemii z jakichś preparatów. Nie wierz we wszystko co piszą w książkach  |
|
|
| Mufinka |
| Wysłany: Pon 18:39, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Jablo? Marchew? Mam nadzieje ze nie podajesz takiego pokarmu na codzien swojemu zolwiowi? O_o |
|
|
| shenzi |
| Wysłany: Pon 17:56, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
| To możesz spróbować podać mu w jakimś "płynnym" pokarmie. Np zmielić bardzo dokładnie jabłko i marchew (tak żeby była taka papka) i dodać do tego mocno rozdrobnione skorupki. NIe powinien wyczuć. |
|
|
| Mufinka |
| Wysłany: Pon 14:41, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Z tymi skorupkami idze cienko bo jak tylko zolw wyczai ze sa One gdzies w pokarmie to focha strzela ...Kreda? Hy,zgadzam sie z shenzi chyba ma jakies dodatkowe skladniki ktore nie sa odpowiednie dla zolwika ... |
|
|
| shenzi |
| Wysłany: Pon 0:03, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
| kaczka napisał: | | kredę białą (taką jak w szkole) |
nie jestem pewna czy kreda taka jakiej używamy do tablicy nie zawiera środków chemicznych, które mogą być szkodliwe...
A co do wapna "ludzkiego" dla żółwi, to podawne w niewielkich ilościach (1 łyżeczka na cały pokarm) nie jest dla nich ani szkodliwe ani trujące.
Można też podawać zmielone skorupki od jajek uprzednio ugotowane lub wyprażone w piekarniku ze względu na salmonellę (ginie w 60 st.) |
|
|